Co zmieniamy?
Po pierwsze wykluczamy gluten - niestety pizza czy chleb nie wchodzą w grę. Gluten ma tę
właściwość, że w obecności wody tworzy połączenia sieciowe i staje się podobny
do gumy: jest elastyczny oraz posiada właściwość wchłaniania dwutlenku węgla.
Ta ostatnia właściwość wykorzystywana jest przez piekarzy i cukierników do
spulchniania ciasta - w masie glutenu wchłaniają i zamykają się pęcherzyki CO2,
powstające w wyniku fermentacji drożdży, ciasto rośnie i staje się pulchne i
sprężyste. W dużym uproszczeniu można procesy w jelitach z udziałem glutenu z
białego pieczywa porównać do następującej sytuacji: każdy zapewne pamięta
doświadczenie ze szkoły, kiedy mieszało się łyżkę mąki z wodą i otrzymywało w
ten sposób klej do papieru.Właśnie taką
"bryją" codziennie zaklejamy sobie kosmki jelitowe, które przestają po
prostu wchłaniać niezbędne witaminy, minerały.Walce z
glutenem można wiele zarzucić, większość osób uważa że w dzisiejszych czasach
zrobiła się „moda” na gluten. Lecz przyczyną szkodliwości glutenu nie jest moda. W wyniku modyfikacji i działań współczesnej nauki, białka
współczesnych zbóż zostały zmodyfikowane pod takim kątem, aby
zwiększyć plony, zwiększyć odporność na różne choroby, uczynić
przewidywalnym "zdolności produkcyjne" i "efektywność
ekonomiczną" surowców piekarniczych. Mąka sprzed pięćdziesięciu lat i tak obecna to absolutnie odmienne
substancje chemiczne i biologiczne, mimo, że nazwa produktu się nie zmieniła. Mądrze jest również wykluczyć nabiał ponieważ nabiał w diecie to więcej problemów niż korzyści. Wszyscy dobrze znamy reklamy typu " Pij mleko - będziesz wielki" czy przekonania że mleko zawiera ogromne ilości wapnia - " zdrowe zęby, mocne kości", jednak dużo lepszym źródłem przyswajanego wapnia są warzywa, mięso czy ryby. Pamiętajmy również że mleko zawiera laktozę która u wielu ludzi powoduje wzdęcia, zaparcia lub biegunki. Nie było by to tak dużym problemem gdybyśmy pili mleko prosto od krowy które zawiera enzymy pomagające naszym organizmom poradzić sobie z laktozą niestety w mleku pasteryzowanym i UHT enzymy te są nieaktywnie lub już zniszczone. Mleko zawiera hormon wzrostu IGF-1 ktory jest bardzo przydatny u dzieci ale u nastolatków wywołuje trądzik a wśród dorosłych przyspiesza starzenie i może prowadzić do wspomagania rozwoju raka, szczególnie kobiecych narządów ponieważ zawiera także dużo estrogenów i innych żeńskich hormonów których nadmiar może przyczyniać się również do niepłodności. Musimy pamiętać również że żyjemy w czasach w których taniej ważniejsze jest od zdrowiej a mleko przemysłowe pochodzi od krów karmionych soja, kukurydza, mączkami rybnymi, co ma niewiele wspólnego z mlekiem od zdrowych krów jedzących trawę na wolnym powietrzu. Co ciekawe człowiek jest jedynym ssakiem który pije mleko po okresie niemowlęcym oraz pije mleko innej matki
Podstawą naszego jadłospisu są
- mięsa wszelkiego rodzaju( chude, tłuste)
- owoce morza
- ryby
- warzywa
- zdrowe tłuszcze
- owoce
Bardzo ważne w diecie jest to aby unikać cukru oraz sztucznych słodzików. Cukier w ilości już 1 łyżeczki wprowadzony do organizmu nie tylko blokuje aktywność systemu immunologicznego (białych krwinek) na kilka godzin (a to oznacza, że przez te kilka godzin nasz organizm jest całkowicie bezbronny wobec drobnoustrojów wszelkiego rodzaju, z jakimi się w tym momencie stykamy), ale też wędruje od razu do krwi zakwaszając ją, zaś ciało w odruchu obronnym aby zalkalizować krew i przywrócić równowagę musi użyć zgromadzonych wcześniej w tkankach minerałów: m.in. wapń, potas, magnez czy fosfor oraz witamin z grupy B. Rafinowany cukier spożywany notorycznie okrada
nas jednym słowem z witalnych substancji i osłabia odporność. Cukier to
zwyczajny złodziej. Nie daje nic, a zabiera bardzo
wiele.